Inwestowanie na giełdzie dla początkujących

Masz oszczędności które chciałbyś zainwestować? Nie satysfakcjonują cię niskie progi oprocentowania na lokatach, czy rachunkach oszczędnościowych? Marzysz o zostaniu rekinem finansjery? A może po prostu chcesz nauczyć się czegoś nowego, próbując swoich sił na giełdowych parkietach? Jeśli odpowiedź na którekolwiek z tych pytań brzmi „tak”, to czytaj dalej, a przekonasz się, że inwestowanie wcale nie jest tak trudne jak może się wydawać.

Od czego zacząć?

Zdobycie milionów na handlu akcjami oczywiście nie jest łatwe, wymaga wiedzy, a także odrobinę szczęścia. Za to powiększenie swoich oszczędności może się okazać dużo prostsze niż myślisz. Potencjalni inwestorzy często rezygnują z prób sądząc, że dokonywanie operacji na giełdzie jest bardzo skomplikowane. W rzeczywistości, od strony technicznej jedyną rzeczą, której potrzebujesz jest założenie odpowiedniego rachunku w banku. Nazywany jest on maklerskim, a formalności przy jego uruchomieniu są podobne, jak przy założeniu tradycyjnego konta. Jest to rozwiązanie niezbędne, dlatego, że osoby prywatne nie mogą kupować, ani sprzedawać instrumentów finansowych. Konieczne jest pośrednictwo banku, lub domu maklerskiego. Założenie rachunku jest w większości bezpłatne, z reguły jedynymi opłatami są prowizje, pobierane przy realizacji zleceń kupna lub sprzedaży instrumentów. W zależności od pośrednika mogą mieć różne wartości, zazwyczaj wynoszą poniżej 1% wartości zlecenia, często są jednak ustalane wartości minimalne ok. 3 zł.

Jak inwestować?

Na to pytanie gracze giełdowi starają się odpowiedzieć od dawna. Nie ma idealnego przepisu, ale są osoby posiadające wiedzę i kwalifikacje, które mogą wspomóc początkujących radą oraz kilka podstawowych reguł. Ile powinienem zainwestować? Tyle, ile byłbyś w stanie bezpiecznie zaryzykować. Utrata całości aktywów zdarza się rzadko, ale nie jest niemożliwa, dlatego stawianie na szali oszczędności życia jest raczej niewskazane. Ze względu na wartości prowizji ocenia się, że minimalna wartość portfela powinna wynosić ok. 1000 zł, choć zależy to również od ilości operacji. To zaś prowadzi nas do dywersyfikacji, czyli inwestowania w kilka rożnych instrumentów. Dzięki temu znaczny spadek notowań jednej spółki nie będzie miał tak wielkiego wpływu na środki inwestora. Pomoc w podjęciu konkretnych decyzji może zapewnić śledzenie wiadomości giełdowych i rekomendacji domów maklerskich. Bo najważniejsze w inwestowaniu, jest ciągle zdobywanie wiedzy.

Dodaj komentarz